Toaleta dla każdego

Toaleta dla każdego

Ponad połowa ludzi na świecie nie ma w domach toalety. Jak to zmienić? Rozwiązanie znalazła Jasmine Burton, inżynierka i przedsiębiorczyni, założycielka organizacji społecznej Wish for WASH oraz konstruktorka modularnych toalet SafiChoo.

Globalna pandemia spowodowała, że cały świat zaczął mówić o higienie, zwłaszcza o konieczności częstego mycia rąk ciepłą wodą i mydłem. Jednak według Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF aż 4,5 mld ludzi na świecie nie ma w domach toalet, które spełniałyby warunki bezpieczne dla zdrowia (dane z raportu 2017). Około 2 mld ludzi nie ma w domu dostępu do bezpiecznego źródła wody. Co zdumiewające, nie jest to wyłącznie problem krajów rozwijających się. Brak dostępu do dobrych warunków sanitarnych można odczuć również w Unii Europejskiej, w tym także w Polsce. Według danych GUS z 2017 roku w Polsce około 1,2 mln gospodarstw domowych nie ma łazienki. Problem dostępu do odpowiednich warunków sanitarnych i do czystej wody dotyczy całego świata, a w niektórych miejscach całkowicie uniemożliwia prowadzenie higienicznego stylu życia i jest bezpośrednim zagrożeniem dla zdrowia. W 2014 roku Jasmine Burton, jeszcze jako studentka, interesowała się innowacjami mogącymi pomóc rozwiązać problem dostępu do toalet na świecie. Dziś jako inżynierka oraz absolwentka Georgia Institute of Technology i London School of Hygiene and Tropical Medicine dzieli się swoim kilkuletnim doświadczeniem z sektora WASH odnoszącego się do wody, środków sanitarnych i higieny, jak również zdrowia publicznego.  

Jasmine Burton, założycielka organizacji społecznej Wish for WASH oraz konstruktorka modularnych toalet SafiChoo.

Koronawirus a higiena na świecie

– Covid 19 wpłynął znacząco na społeczeństwo pod względem zdrowotnym, społecznym oraz ekonomicznym – opowiada Burton i dodaje, że z powodu pandemii zwrócono więcej uwagi na nierówności w sektorze WASH. – Zalew wiadomości odnoszących się do mycia rąk i utrzymywania dystansu społecznego pokazał, że we wszystkich państwach świata wiele osób nie ma dostępu do mydła i wody, co jest konieczne, aby zachować higienę i zapobiegać rozprzestrzenianiu się śmiertelnych chorób. W slumsach albo gęsto zaludnionych nieformalnych osiedlach nakaz utrzymywania społecznego dystansu jest w praktyce niemożliwy do zrealizowania. Jej zdaniem z powodu lockdownu i mniejszej liczby użytkowników publicznych toalet wielu przedsiębiorców tak zwanych sanitarnych, działających na rynkach wschodzących, musiało zmienić modele biznesowe swoich organizacji: zamiast skupiać się na oferowaniu rozwiązań sanitarnych, zaczęli produkować maski albo płyny dezynfekujące.

– Z drugiej strony są firmy, które otrzymały więcej wsparcia, w tym finansowego, właśnie ze względu na charakter swojej działalności – dodaje Burton i przywołuje przykład start-upu z branży biotechnologicznej Biobot. Organizacja ta zajmuje się m.in. badaniem wirusów i bakterii znajdujących się w ściekach w celu dostarczenia cennych informacji na temat zdrowia publicznego. Dzięki temu, jak wynika ze strony internetowej spółki, osoby zarządzające miastami czy też zajmujące się zdrowiem publicznym mogą poznać wskaźniki dotyczące znajdujących się lokalnie zanieczyszczeń, wirusów czy nawet spożywanych narkotyków. Jak wynika z doniesień medialnych, Biobot pozyskał ostatnio blisko 7 mln dolarów od inwestorów, a w związku z pandemią zaczął wykorzystywać swoją technologię do śledzenia, jak i gdzie rozprzestrzenia się wirus w miastach USA.

– Odkąd udowodniono, że choroby takie COVID-19 są rozprzestrzeniane przez kał, organizacje działające w obszarze danych zdrowotnych zaczęły być traktowane priorytetowo. To uzasadnia zwiększenie środków inwestowanych w inteligentną gospodarkę sanitarną. Również dostęp do WASH stał się priorytetem i mam nadzieję, że nadal będzie finansowany i wspierany jako środek zapobiegawczy, mogący złagodzić negatywne konsekwencje chorób związanych z WASH, choćby takich jak COVID-19 – komentuje Burton. Jasmin Burton w 2014 roku założyła organizację społeczną Wish for WASH. Jednym z flagowych przedsięwzięć amerykańskiej organizacji jest projekt niedrogiej, bo kosztującej około 50 dolarów toalety SafiChoo. Inżynierka testowała ją w obozie dla uchodźców w Kenii w 2014 roku i w Zambii w 2016 roku. Skąd się wziął pomysł na tego typu rozwiązanie?

– Niektóre dziewczęta na całym świecie porzucają szkołę po osiągnięciu dojrzałości płciowej, ponieważ nie mają dostępu do toalet. (…). Wyobraźmy sobie z perspektywy kobiety, jak trudne jest życie w społecznościach, w których nie ma publicznych toalet. (…) Nie mogłam uwierzyć, że w XXI wieku ludzie nie są w stanie dokończyć edukacji, ponieważ ich szkoły nie mają ubikacji. Przecież to kompletna niedorzeczność. Ludzie mają telefony komórkowe, internet, ale nie mają toalet. Od razu stało się dla mnie jasne, że jest to problem, który wymaga kreatywnego podejścia, aby skutecznie umożliwić wszystkim ludziom dostęp do bezpiecznych i higienicznych opcji sanitarnych – Burton biła na alarm w wywiadzie dla kobiecego magazynu „W Insight”.   Jej projekt SafiChoo polegał na stworzeniu modularnej toalety składającej się z siedziska i części, do której trafiają ekskrementy. W dalszym ciągu jednak duże znaczenie dla sukcesu tego typu projektów ma to, co w długiej perspektywie stanie się z odchodami. Dlatego, jak mówi Burton, Wish for WASH wspólnie z Cultúrea (organizacją opracowującą innowacje w obszarach STEM i WASH) i Georgia Institue of Technology ma sprawdzić możliwości zaprojektowania funkcjonalnej i samowystarczalnej toalety spełniającej założenia gospodarki o obiegu zamkniętym. Według założeń projektu ekskrementy mają trafiać z powrotem do środowiska w bezpieczny i kontrolowany sposób.

– Jesteśmy w trakcie testowania, jak ostatecznie miałoby to wyglądać w świetle tych wszystkich zmian w strukturach społecznych, które zajdą w wyniku COVID-19 – wyjaśnia Burton. Jej zdaniem to właśnie logistyka w związku z koronawirusem jest obecnie największym wyzwaniem. Jak na razie organizacja Wish for WASH stara się skoncentrować na działaniach, które można wykonać zdalnie, aby być jak najlepiej przygotowaną do fizycznych testów toalet, przeprowadzania badań i prac konstrukcyjnych, gdy już bezpośrednie zagrożenie wirusem minie.

Klucz do sukcesu

Na świecie są dziesiątki organizacji i tysiące osób angażujących się w pomoc w osiągnięciu szóstego celu zrównoważonego rozwoju (SDG – Sustainable Development Goals) – polegającego na zapewnieniu wszystkim ludziom na świecie dostępu do wody i odpowiednich warunków sanitarnych. Jest to jeden z 17 celów, który zdaniem ONZ i jej 193 państw członkowskich powinny być zrealizowane do 2030 roku. Pomimo tego, zgodnie z danymi ONZ, zapewnienie ludziom dostępu nawet do podstawowych urządzeń sanitarnych wymagałoby podwojenia obecnego rocznego tempa postępu. Zdaniem Burton w sektorze WASH konieczna jest zmiana mentalna i otwarcie na innowacje. Jak na razie sektor wciąż jest zależny od rozwiązań testowanych w przeszłości. Dlatego organizacja Wish for WASH stawia na innowacyjność. Do tej pory Wish for WASH zrekrutowała, wyszkoliła i zaangażowała ponad 100 osób poniżej 30. roku życia. Każda z nich, jak mówi, dotarła do kolejnych około 170 osób z innowacyjnymi programami pilotażowymi dotyczącymi rozwiązań sanitarnych. Zaangażowane osoby później rekrutują, wyposażają, szkolą i angażują kolejnych członków Wish for WASH, przekonuje założycielka.

– Wspólnie, w niebezpośredni sposób dotarliśmy do ponad 15 tys. osób z ponad 100 wydarzeniami zarówno lokalnymi, jak i globalnymi, dyskusjami, trzema raportami, pięcioma warsztatami i blisko 50 materiałami prasowymi – podsumowuje Burton. I dodaje z nadzieją – Myślę, że w tej dekadzie, w latach 2020–2030, mamy mnóstwo okazji do wypróbowania nowych rzeczy i włączenia większej liczby osób, które ostatecznie mogą pomóc światu osiągnąć  szósty cel zrównoważonego rozwoju lub znacznie zbliżyć się do jego osiągnięcia.

Joanna Socha – redaktorka naczelna anglojęzycznej platformy kobiecej “W Insight”. Absolwentka Columbia Journalism School w Nowym Jorku, współpracuje z międzynarodowym serwisem finansowym “Mergermarket”, dla którego pisze o fuzjach, przejęciach i giełdzie. Wcześniej przez wiele lat była redaktorką “Harvard Business Review Polska”.

KOMENTUJ: