Zapracowani, zabiegani, zestresowani

Żyjemy w najszybszych czasach w historii. Pomimo wszystkich wynalazków, które miały ułatwić nam życie – pralki, zmywarki, samochodu, powszechnej elektryfikacji i informatyzacji – wcale nie żyjemy spokojniej. Spieszymy się coraz bardziej i mamy coraz mniej czasu. Jak wylicza Marek Szymaniak w zbiorze reportaży Urobieni, śpimy coraz krócej: „obecnie mieszkaniec Stanów Zjednoczonych przesypia średnio niespełna 6,5 godzin na dobę, pokolenie temu było to 8 godzin. Na początku XX wieku, choć trudno w to uwierzyć – 10 godzin”. Jak do tego doszło i co stało się z czasem, który mieliśmy zaoszczędzić dzięki postępowi technologicznemu?

0 Komentarzy