Zmieniając system zacznijmy od siebie

Pokolenie dzisiejszych 40 – 50 latków nie zdaje sobie sprawy, że opieka nad osobą starszą i chorą jest zajęciem interdyscyplinarnym, angażującym w sposób ciągły. W sytuacji choroby bliskich, do której niewielu jest przygotowanych, należy opracować i uruchomić cały system wydajności opiekuńczej, jaką może dać rodzina. Nie chodzi jedynie, jak wielu myśli, żeby zapewnić choremu wikt i opierunek – mówi Marcel Andino Velez, gerontolog, opiekun medyczny, specjalista od rodzinnej koordynacji opieki geriatrycznej.

0 Komentarzy