Czy pandemia to szansa dla Ekonomii Społecznej?

Czy pandemia to szansa dla Ekonomii Społecznej?

Dzisiaj, jak być może nigdy wcześniej, coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że kapitalizm zmienił nasze życie i naszą planetę w towar. To system, który jest niezrównoważony środowiskowo i niesprawiedliwy społecznie, i który nie jest w stanie zagwarantować szczęścia oraz godnych warunków życia wszystkim ludziom w dowolnym miejscu na planecie.

Carlos Askunze / RIPESS (Globalna sieć organizacji promujących ekonomię społeczną)

 

Powyższe zdanie brzmi jak krytyka, ale czy w kontekście pandemii COVID-19 nie wybrzmiewa ono jak precyzyjna diagnoza współczesnego kapitalizmu? Przyglądając się pandemii z bliska, dostrzegamy, że COVID-19 obnażył wszelkie słabości współczesnego kapitalizmu oraz udowodnił jego niestabilność. Przykłady? Globalne problemy z dostawami szczepionek w myśl „kto da więcej”, utrudniające dostęp do preparatów innym krajom. Problemy z dostawami maseczek ze względu na geograficzne zmonopolizowanie ich produkcji w Azji, rozpad naturalnej więzi pomiędzy pracownikiem a pracodawcą wskutek konieczności pracy zdalnej. Jest niemal pewne, że część firm wyprowadzi fabryki z Chin, tym samym tworząc nowe miejsca pracy oraz zwiększając stabilność produkcji i cen w krajach docelowych.

Pandemia COVID-19 głęboko naruszyła dotychczasowy ugruntowany porządek ekonomiczno-społeczny, który najogólniej można nazwać porządkiem kapitalistycznym. W tym samym momencie ekonomia społeczna nadal szuka swojego pełnego uzasadnienia, jak również bada możliwości zaprezentowania rynkowych potencjałów i korzyści dla przedsiębiorców społecznych oraz ich klientów. Czy pandemia to zmieni? Czy pandemia to szansa dla ekonomii społecznej?

Dostrzegł ją zespół ekspertów związanych z RIPES EUROPE. Cztery zespoły merytoryczne z Polski, Austrii, Słowacji oraz Słowacji stworzyły Building Up Social Solidarity Economy, czyli podręcznik pokazujący, jak wdrażać ekonomię społeczną i solidarnościową oraz jak promować ten model w Europie Środkowo-Wschodniej.

Międzynarodowy projekt zrealizowały cztery instytucje z Europy Środkowo-Wschodniej: Ekumenická Akademie Praha z Czech, Utopia ze Słowacji, Katholische Sozialakademie z Wiednia oraz Kooperatywa Dobrze (Nina Bąk i Wojciech Mejor) reprezentująca Polskę. Prace po stronie Kooperatywy koordynowała Joanna Humka. Organem nadzorującym była organizacja RIPESS, czyli globalna sieć podmiotów zaangażowanych w promowanie ekonomii solidarności społecznej.

„Jest to projekt edukacyjny. Ekonomia nie może istnieć bez społeczności” – konkluduje Joanna Humka z Kooperatywy Dobrze.

Wydawnictwo „proponuje metody oparte na demokracji i współpracy, które w centrum zainteresowania stawiają rzeczywiste potrzeby człowieka, naszych społeczności oraz środowiska naturalnego (…) Ekonomia społeczna i solidarna (ESS) może w znacznym stopniu przyczynić się do rozwiązania kryzysów: społecznego, środowiskowego i gospodarczego (…). ESS dostarcza nam zestawu narzędzi, które mogą pomóc w przekształceniu instytucji gospodarczych koncentrujących się obecnie na maksymalizacji zysku”.

Przez ostatnie pięć lat rynek lokalny (i zarazem europejski) oraz globalny znajdował się w fazie ożywienia cyklu koniunkturalnego. Skutkiem tej fazy było zmniejszające się bezrobocie, wzrost inwestycji, zwiększenie produkcji, wytworzenie rynku pracownika, ale przede wszystkim skokowe wzrosty sprzedaży detalicznej. Zestaw powyższych czynników wywoływał poczucie korzystnej stabilizacji dla pracowników oraz klientów i pomagał osiągać stan równowagi rynkowej.

W 2019 roku pandemia pokazała, jak bardzo nietrwały jest ten system ekonomiczny, gdyż COVID-19 rozerwał wiele kapitalistycznych zależności. Powstaje zatem naturalne pytanie: co dalej? Być może pandemia to szansa dla ekonomii społecznej, która angażuje solidarnie i dba o wspólny interes społeczności, niosąc korzyści nie tylko materialne. Czego pandemia nie zmieniła? Wartości. Pandemia wręcz wzmocniła znaczenie wartości takich jak bezpieczeństwo, zaufanie oraz opieka. Być może budowa inicjatyw skupionych bardziej wokół tych wartości to szansa dla postpandemicznego i postkapitalistycznego ustroju gospodarek. Jak zatem zapobiegać nierównościom oraz jak sprawić, aby kapitalizm stał się bardziej społecznie odpowiedzialny? Jest to wyzwanie stojące przed całym sektorem ekonomii społecznej. Jak tego dokonać? Rozwiązaniem jest edukacja oraz podręcznik Building Up Social and Solidarity Economy.

Celem projektu było opracowanie Info Pack, czyli podręcznika do edukacji w zakresie ekonomii społecznej. Realizatorzy wyodrębnili oraz zaproponowali cztery kluczowe kroki ułatwiające ten proces.

Etap rozgrzewkowy. Na tym „rozpoznawczym” etapie edukatorzy wskazują konieczność poznania przedsiębiorstw ekonomii społecznej odnoszącej sukcesy, analizy kluczowych czynników budujących sukces, wizyty studyjne oraz oddolne i demokratyczne zarządzanie. Jest to krok wprowadzający oraz inspirujący do działania. Podręcznik wymienia kilka udanych i trwających projektów, których celem było zbudowanie społeczności przy jednoczesnym niwelowaniu nierówności. Przykładowo w Austrii założono HABITAT, czyli tanie w wynajmie mieszkania umożliwiające konkretnym jednostkom godne i bezpieczne uczestnictwo w życiu społeczeństwa.

Budowanie społeczności. Ekonomia społeczna to społeczność. Doskonale widać to na przykładzie Kooperatywy Dobrze, która wykształciła solidarną oraz wierną społeczność. W tym module zaleca się wspólną naukę, analizę potrzeb społeczności, na rzecz której zostanie uruchomione przedsiębiorstwo ekonomii społecznej oraz poszukiwanie sojuszników merytorycznych i instytucjonalnych. „Kooperatywa wykorzystała swoje doświadczenie w zakresie tworzenia społeczności” – wyjaśnia Joanna Humka. Autorzy wskazują, że istotą ekonomii społecznej jest demokratyczne zarządzanie, czyli model inny niż zarządzanie w firmach oparte na zarządzie lub liderze. „Spotkania demokratyczne znajdują się w centrum ekonomii społecznej i solidarnej. To właśnie na nich podejmowane są demokratyczne decyzje. Krąg, w którym siadacie, symbolizuje ideę, zgodnie z którą każdy człowiek ma równe prawo do zabierania głosu i do głosowania, co wynika z zasady równości, całkowicie wspieranej w ESS”. Punktem wyjścia do ekonomii społecznej jest właśnie wartość demokracji. Następnie koniecznością jest poszukanie problemu społecznego do rozwiązania oraz wartość użytkowa w postaci odbiorców.

Program BUSSE stawia na rozwój umiejętności budowania kooperatyw. „Kooperatywizm obejmuje wiele praktyk spółdzielczych i wartości, które stanowią wyzwanie dla status quo poprzez tworzenie alternatywnych sposobów życia gospodarczego, kulturalnego, społecznego i politycznego. W XX wieku spółdzielcze sposoby organizacji życia społecznego, kulturalnego i gospodarczego okazały się realnie alternatywnymi dla centralnie planowanych lub kapitalistycznych sposobów produkcji, dystrybucji i konsumpcji, a w ostatnich latach pojawiły się z nową mocą”. Kooperatyzm charakteryzuje się zasadą jeden uczestnik – jeden głos. Kooperatywizm zakłada budowanie sieci wzajemnie od siebie zależnych jednostek, zwiększając ogólne poczucie bezpieczeństwa oraz solidaryzmu na rzecz grupy.

Suwerenność żywieniowa. Celem tego etapu jest stopniowa transformacja systemu dostarczania i dystrybuowania żywności. Ważne kroki to: wybór lokalnych dostawców pożywienia, zakładanie warzywnych ogrodów spółdzielczych oraz przystępowanie do kooperatyw spożywczych. „Koncepcje ESS i suwerenności żywnościowej zostały stworzone w odpowiedzi na podstawowe problemy zglobalizowanego systemu żywnościowego. Realizacja głównych zasad suwerenności żywnościowej oznacza również zastosowanie podstawowych założeń ESS. Jak to ma zostać zrealizowane w myśl postulatów członków-autorów BUSEE? Z przygotowanego raportu wynika, że jedna na dziesięć osób głoduje. Receptą jest uproszczenie łańcucha dostaw tak, aby producent miał możliwość sprzedaży bezpośrednio do klienta, bez pośredników. Postulowane jest również zmniejszenie produkcji mięsa jako wymagającej ogromnych zasobów środowiska naturalnego, co powoduje naruszenie bioróżnorodności. „Inną stroną problemu jest uprawa roślin przeznaczonych na pasze dla zwierząt gospodarskich hodowanych przemysłowo (w skali globalnej produkcja zwierzęca jest odpowiedzialna za połowę emisji gazów cieplarnianych pochodzących z systemu żywnościowego)”.

„BUSSE to promowanie ekonomii społecznej. W Polsce istnieje przekonanie, że kapitalizm to jedyna opcja, ale są alternatywne rozwiązania oparte na innych wartościach, takich jak demokracja czy budowanie społeczeństwa wzajemnej pomocy. Brakuje znajomości zakładania inicjatyw, wiedzy, jak je kreować, zwłaszcza w małych miejscowościach. Takie publikacje będą stymulowały oddolne inicjatywy” – dodaje Joanna Humka z Kooperatywy Dobrze.

   „Z powodu pandemii, na nas jako przedstawicielach ekonomii społecznej ciąży większa odpowiedzialność i jest wywierana większa presja. Oczekuje się nowych konceptów ekonomicznych, nowych pomysłów na innowacje społeczne. Dla tego sektora to wyzwanie – mówi Dražen Šimleša / Koordynator Generalny RIPESS.

Efektem projektu BUSSE w Polsce był warsztat dla 40 osób z całej Polski zainteresowanych problematyką ekonomii społecznej.

*AUTORKI I AUTORZY: Nina Józefina Bąk, Markus Blümel, Wojtek Mejor, Jason Nardi, Maroš Prčina, Eva Riečanská, Karolína Silná, Dražen Šimleša, Peter Vittek

*Projekt dofinansowała Unia Europejska w ramach programu Erasmus+.

Aleksander Prugar – współwłaściciel i założyciel firmy MI POLIN, ekspert doradzający przedsiębiorcom w Warszawskim Ośrodku Wsparcia Ekonomii Społecznej. 

 

 

 


Autor zdjęcia tytułowego: Fox (Canva.com)
Autor zdjęcia Kamila Fejfera: Tom Bronowski

KOMENTUJ: